Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „INVEST-PARK” dołączyła do Dolnośląskiego Klastra Motoryzacyjnego, prowadzonego przez legnicką strefę. Klaster zyskał również kolejnych partnerów – dwie firmy działające w WSSE. Uroczyste podpisanie umowy partnerskiej odbyło się w wałbrzyskim Zamku Książ.
– Dolnośląski Klaster Motoryzacyjny to inicjatywa, która ma przede wszystkim łączyć. Uznaliśmy zatem, że nie ma sensu mnożyć takie podmioty. Lepszym rozwiązaniem jest dołączenie do już istniejącego oraz zaproszenie do współpracy nasze firmy – tłumaczyła podczas uroczystości Barbara Kaśnikowska, prezes wałbrzyskiej strefy.
Dolnośląski Klaster Motoryzacyjny to wspólny projekt Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A., przedstawicieli branży motoryzacyjnej, Politechniki Wrocławskiej, Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Ministerstwa Gospodarki. Jego rolą jest łączenie potencjału firm, współpraca biznesu, uczelni i instytucji, wymiana wiedzy i doświadczeń oraz budowanie silnej pozycji partnerów na arenie międzynarodowej.
– To doskonała szansa na poznanie się, zdobycie cennych kontaktów i realizowanie wspólnych, innowacyjnych projektów. Chociaż wiele firm na co dzień ze sobą konkuruje, to okazuje się, że w klastrze potrafią planować wspólne zakupy i szkolenia oraz rozmawiać z potencjalnymi podwykonawcami – przekonywał Rafał Jurkowlaniec, prezes Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Wraz z wałbrzyską strefą do klastra dołączyły również pierwsze firmy motoryzacyjne działające w WSSE. Deklaracje członkostwa podpisała fabryka foteli i części do siedzeń samochodowych, francuska firma Faurecia działająca w Wałbrzychu i Jelczu Laskowicach oraz GKN Driveline, brytyjski producent podzespołów napędowych z Oleśnicy. Wcześniej do klastra dołączyła firma Nysa Zakład Pojazdów, działająca na terenach wałbrzyskiej strefy w Strzelinie.
– Klaster zrzesza firmy, które prowadzą kosztowne badania nad nowymi technologiami. Co ważne często dublując się w tym zakresie. Wymiana doświadczeń pozwoliłaby na odtajnienie tych danych i wspólne prace rozwojowe, co znacznie zmniejszyłoby koszty. Takie rozwiązanie z pewnością przyniosłoby wszystkim korzyść – tłumaczył podczas uroczystości Robert Smirnow, prezes Nysa Zakład Pojazdów.
Członkiem Dolnośląskiego Klastra Motoryzacyjnego jest również Politechnika Wrocławska, uważana za jedną z najlepszych wyższych uczelni technicznych w kraju. Władze ośrodka akademickiego nie ukrywają jak ważna jest współpraca z przemysłem.
– Przede wszystkim musimy wiedzieć czy kształcimy studentów na właściwych kierunkach. Takich, które będą potrzebne przedsiębiorcom w przyszłości. – mówił profesor Lech Sitnik z wydziału mechanicznego Politechniki Wrocławskiej. – Zmieniły się również warunki finansowania szkolnictwa. Aby zdobyć środki na badania i rozwój powinniśmy aplikować o nie w partnerstwie z przemysłem. Uczestnictwo w klastrze zwiększa te możliwości – podkreślał profesor Sitnik.
Działalność klastra zainaugurowano w listopadzie zeszłego roku. Obecnie liczy kilkudziesięciu członków. W jego ramach odbyły się między innymi spotkania w zakładach produkcyjnych oraz warsztaty we Wrocławskim Centrum Badań EIT+. Branża motoryzacyjna w wałbrzyskiej strefie podobnie jak w legnickiej, jest dominującą gałęzią przemysłu. W WSSE działa obecnie blisko 40 firm zajmujących się produkcją samochodów oraz ich podzespołów. Stworzyły one około 18 tys. miejsc pracy oraz zainwestowały prawie 10 mld złotych.
