Dostępne obecnie dane o stanie gospodarki realnej oraz opinie pozyskane od członków KIG pozwalają szacować, że eksport w czerwcu 2021 wyniósł 23 680 mln EUR. Zwiększył się więc w stosunku do wartości notowanych w maju o 4,6%, w stosunku zaś do wielkości notowanych przed dwunastoma miesiącami zwiększył się o 23,9%. Wielkość eksportu w lipcu będzie, ze względów sezonowych, nieco niższa od notowanej w czerwcu.
Trudno wskazać typową zmianę aktywności eksportowej jaką przynosi czerwiec. Stosunkowo często oczekuje się po nim wzrostów, będącym odzwierciedleniem chęci handlu i przedsiębiorstw wytwórczych do zatowarowania się przed okresem wakacyjnym, kiedy to cześć dostawców ma wakacyjne przestoje związane z okresem urlopowym i dorocznym przeglądem ciągów technologicznych. Z drugiej jednak strony, czerwiec bywa odreagowaniem tego co działo się w maju. Jeśli jest on obfity (bo część ww. zatowarowania realizowana była wcześniej) czerwiec może przynieść stabilizację, a nawet spadek sprzedaży.
W bieżącym roku po dobrym maju (korekta sprzedaży niewielka, mniejsza od oczekiwanej, bo wciąż nadrabiane były opóźnienia z początku roku i widoczne było też stopniowe otwieranie się głównych gospodarek po kolejnej fali pandemii) czerwiec przyniósł poprawę ale raczej umiarkowanych rozmiarów.
Roczna dynamika eksportu mogła obniżyć się wyraźnie z 41,7% w maju do 23,9% w czerwcu. Wypada jednak podkreślić, że bardzo duża część z tego osłabienia to echo rosnącej bazy sprzed roku. W danych majowych sprzed roku wciąż widoczny były silny regres pandemiczny, natomiast czerwiec przyniósł już pierwszą dodatnią dynamikę roczną w eksporcie (maj 2020 r/r -19,2% czerwiec 2020 r/r +4,3%).
W czerwcu złoty wzmocnił się wobec euro – o 0,6% do 4,5015 i równocześnie okazał się o 1,3% słabszy niż przed rokiem (w maju złoty był słabszy niż przed rokiem o 0,02%). Mimo czerwcowego wzmocnienia, wycena złotego wciąż pozostawała słaba.
Inaczej prezentowała się sytuacja eksporterów rozliczających sprzedaż w dolarach. W czerwcu złoty nieco osłabił się w stosunku do tej waluty – o 0,2% do 3,7375 . Czerwcowa wycena okazała się jednocześnie wyraźnie mocniejsza niż przed rokiem – o 5,3%, choć nie tak bardzo jak w maju, kiedy to kurs był mocniejszy niż przed rokiem o 10,3%.
Według danych Narodowego Banku Polskiego w pierwszych pięciu miesiącach 2021 roku eksport wyniósł 111 899 mln EUR i okazał się o 26,1% większy niż przed rokiem. Według sprawozdawczości prezentowanej przez Główny Urząd Statystyczny eksport wynosząc w okresie I – V 2021 r. 112 800 mln EUR okazał się wyższy niż rok wcześniej o 22,9%.
Rok bieżący rozpoczął nietypowo słaby styczeń, którego wyniki mocno obniżyła niesprzyjająca aura (patrz niższe zamówienia, kłopoty z logistyką). Luty przyniósł początek odrabiania strat. Sprzedaż w marcu okazała się wręcz rewelacyjna, przebijając mocno nawet optymistyczne prognozy. Widać w niej było nie tylko odrabianie zaległości ale i sporo dodatkowych zleceń od nowych odbiorców. Korekty (sezonowe) oczekiwana dla kwietnia i maj okazały się jedynie symboliczne. Coraz więcej jest pewności, że nie były to pojedyncze przypadkowe impulsy, ale kontynuacja tendencji – wyraźnie korzystniejszej od założeń dokonywanych w początku roku.
Przemawiają za tym mocno statystyki poziomu nowych zamówień w przemyśle w tym zwłaszcza zamówień eksportowych. W marcu zamówienia w przemyśle były wyższe niż przed rokiem o 33,1%, w kwietniu 69,4%, w maju o 54,8%, a w czerwcu o 34,4%. Natomiast zamówienia eksportowe odpowiednio 37,7% w marcu, 92,9% w kwietniu, 64,1% w maju i 31,8% w czerwcu. Owszem część tej poprawy to efekt szczególnie niskiej bazy sprzed roku. Ale tylko część. Jeśli by porównać tegoroczne poziomy zamówień eksportowych do analogicznych z roku 2019 to w styczniu zamówień było więcej o 1,5% w lutym o 16,4% w marcu o 22,8%, w kwietniu o 25,2%, w maju o 11,1%, a w czerwcu o 27,3%. Stopniowe opadanie tej fali w kolejnych miesiącach (kiedy to nasza produkcja będzie silniej ścierać się z coraz sprawniejszą konkurencją wielu dostawców wracających do formy po okresie zatrzymania produkcji), jest oczywiste. Mimo to wyniki eksportu w całym roku 2021 powinny okazać się zdecydowanie lepsze niż było to kalkulowane w początku bieżącego roku.
W roku 2020 nasza sprzedaż eksportowa uległa zmniejszeniu z 232,9 mld EUR w roku 2019 do 232,8 mld EUR (o 0,03%). Regres okazał się znikomy jak na tak katastrofalny dla światowej gospodarki czas. W roku 2021 eksport wynosząc 275,8 mld EUR może okazać się o 18,4% wyższy niż w roku 2020, a w roku 2022 wynosząc 305,7 mld EUR zwiększyć się o dalsze 10,7%.
Kontakt